Marek Szczerbowski ubrany w zieloną koszulkę z pełną premedytacją występuje w klipie opisanym „I cyk, excel na zielono” promującym podpisanie nowego, trzyletniego kontraktu z 35-letnim Grzegorzem Pasiutem. Szczerbowskiemu zarzuca się sprowadzanie wszystkiego do excela, szukanie w nim oszczędności i związane z tym głupie decyzje jak na przykład zamykanie sektorów, Klip powoduje jedynie setki negatywnych komentarzy. Pogarda dla kibica najwyższych lotów.